wtorek, 20 listopada 2012

pan brumm tego nie rozumie

Wesoła książeczka o niedźwiedziu zwanym Pan Brumm to od wczoraj ważna pamiątka w naszym domu. To już nie tylko prezent, jaki nasz starszy Synek otrzymał od Cioci Karoliny i Wujka Marcina. To również pierwsza książeczka, jaką wspólnie ze starszym Bratem i z Mamą "czytał" nasz najmniejszy Bąbelek :-) I najwyraźniej przypadła Mu do gustu, bo poczas czytania obdarzał nas wieloma pięknymi uśmiechami i nie miał absolutnie nic przeciwko czytaniu jej po raz drugi i trzeci z rzędu... ;-)

Pan Brumm jest aktualnie jednym z ulubieńców naszego starszego Synka. A ponieważ już doskonale wiemy co zrobił ten śmieszny niedźwiadek, gdy podczas meczu niespodziewanie zniknął obraz w jego telewizorze, najwyższy czas przekonać się jak Pan Brumm jechał pociągiem albo dokąd wybrał się na wycieczkę.

niedziela, 18 listopada 2012

sama radość

Wciskanie guzika przywołującego windę to najwyraźniej bardzo ważne zadanie w pewnym okresie życia każdego młodego obywatela. Do czasu, kiedy młody obywatel podejdzie do tematu zupełnie na nowo.
Tata: Synku, zawołaj windę.
Synek: Windaaa!
W sumie bardzo sensownie...

Krzywa minka podczas mycia ząbków.
Tata: Skarbie, boli Cię coś jak myjemy ząbki?
Synek ze smutkiem na buzi: Taak...
Tata: A co Cię boli?
Synek: Nóżka...

Podczas przewijania młodszego Braciszka na wiecznie zakruszonej kanapie.
Synek: Mamusiu, ja chciałbym tu usiąść.    
Nasz uroczy Bąbelek z bułeczką w rączce wskazuje swoje ulubione miejsce na owej kanapie.
Mama: Synku, a dlaczego akurat tu?
Synek z absolutnie rozbrajającą szczerością: Bo chciałbym tu nakruszyć...

I na koniec historia oddająca w pełni obecny temperament naszego kochanego Maluszka. Siedmioletnia Nel opowiadała nam ostatnio, że wygrała konkurs na lekcji baletu. Dodała również, że jej kochany brat cioteczny, czyli nasz Dwulatek raczej by go nie wygrał.
Mama: Dlaczego tak myślisz Neluniu?
Nel: Bo żeby wygrać trzeba było przez pewien czas stać bez ruchu...
:-)

wtorek, 6 listopada 2012

gruszki i imbir

Mama będąca ponownie na diecie bezmlecznej znów poszuje przepisów na ciasta bez jakichkolwiek produktów mlecznych. A kiedy Mama poszkuje przepisu na jakieś przysmaki z pomocą zawsze przychodzi Kwestia Smaku!

Przepyszne ciasto gruszkowo-imbirowe dla malutkich Alergików i Mam malutkich Alergików, jeśli tylko zwykłe masło zastąpimy masłem roślinnym.