Podobno większość dzieciaków nie znosi szpinaku. Docenia się go dopiero w wieku dorosłym. Najwyraźniej dorosłem! Po pewnej przerwie powróciliśmy do szpinaku i był wyśmienity. Nie mogłem się doczekać kolejnych łyżeczek!
Podobno najczęściej jeździ się w samochodzie przodem. No to się przesiadłem do innego fotelika i jeżdżę przodem! Już się trochę przyzwyczaiłem, ale za pierwszym razem z przejęcia nie mogłem zasnąć!
Jak szaleć to szaleć - przodem jeżdżę też w wózku!
Podobno jak się stoi, a nie leży to więcej widać. Tego jeszcze nie potwierdzę, bo za bardzo skupiam się na samym staniu. Ale stoję! Prawie sam! Zacząłem też raczkować.
Chyba już jestem prawie dorosły, co?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz