poniedziałek, 9 maja 2011

da!

"Gdy będziesz chciał to zjeść powiedz da" rzekła sześcioletnia Nel.
"Da!" krzyknął Synek w chwili, gdy jego siostra cioteczna kończyła jeszcze zdanie... Zdecydowane "da" padło bez chwili zawahania! Nasz Synek wie jak skutecznie poprosić o jedzonko :)

Tatata, nanana albo dadada. Takie słowa-nie-słowa padają z Jego ślicznych usteczek najczęściej. Ale Mama jest już prawie zawsze "mamą", Tata "tatą", a kiedy Synek o coś prosi pada krótkie "da". Tak oto nasz Maluszek zupełnie serio zaczyna mówić w języku Rodziców :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz