sobota, 29 stycznia 2011

najfajniejsza zabawa

Sklepowe półki uginają się pod ciężarem zabawek dla Maluszków. Kolorowych, grających, migających... Ale czy niemowlaczkom naprawdę potrzeba niezliczonej ilości zabawek skoro mimo zabawek leżących w zasięgu małych rączek ciekawszym przedmiotem okazują się własne skarpetki. Albo butelka po wodzie mineralnej. Albo opakowanie po maści ;) Skoro najgłośniejszy śmiech u naszego Maleńkiego Człowieczka wywołują po prostu wygłupy z Mamą i Tatą... :) A ten głośny śmiech jest jak najpiękniejsza muzyka świata!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz