Maleńki Człowieczek potrzebuje dużo snu. Ale czasem sen nie przychodzi łatwo. Paradoksalnie pomocny może być umiarkowany hałas. A dokładniej jednostajny szum. Wielu Rodziców w Szkołach Rodzenia dowiaduje się o "suszeniu" niemowlaków, czyli usypianiu przy akompaniamencie suszarki do włosów. Pomocny może być kuchenny wyciąg, a nawet, jak się ostatnio przekonaliśmy, dźwięk maszynki do mielenia płynący z oddali... ;) Bardzo wysoką skuteczność ma oczywiście także jazda samochodem, czyli połączenie metody jednostajnego szumu z metodą kołysania.
Nam przypomniał się też niesamowicie usypiający dźwięk, który nawet w wersji bardzo głośnej jest fantastycznie relaksujący, kojący, usypiający... SZUM MORZA. Musimy więc znaleźć ten kojący dźwięk na CD. Albo najlepiej dla dobra Synka wybrać się na kolejną wycieczkę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz