niedziela, 24 października 2010

instrukcja obsługi bobasa

Poradników dla świeżo upieczonych rodziców jest masa. Nam przez cały okres oczekiwania na Synka polecano zwłaszcza jeden - znanej amerykańskiej niani... Ten nam akurat nie podszedł, za to podarowana przez Klaudię i Krzyśka instrukcja obsługi bobasa owszem :)

Książka traktująca temat zupełnie serio, choć niekonwencjonalnie. Dostarczająca cennych wskazówek, a jednocześnie zabawna. Napisana jak instrukcja obsługi DVD, ale bez obaw - jednym z autorów jest pediatra :) Określająca pocieszanie płaczącego Małego Człowieczka usuwaniem usterek sygnalizowanych dźwiękiem, a pediatrę - personelem serwisowym ;) Opisująca pozycję na "amerykańskiego futbolistę"... Zawierająca naprawdę cenne "wskazówki użytkowe" bez wymądrzania i nadęcia, za to z pomysłem.

"bobas. instrukcja obsługi" - polecamy młodym rodzicom, nawet dla zabawy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz